Ballada październikowa
Październik odmawia różaniec,
Ciepłe kolory objęły drzewa,
Sady dotknęło trzęsienie,
Niebo strzela pestkami deszczu.
Międlą konopie na paździerze,
Nadchodzą szarugi i chlapy,
Wiatr łamie kolanka trawy,
Kęs mgły na tarczy słonecznika.
Czesław Mirosław Szczepaniak
OSTATNIE KOMENTARZE