Od kilku miesięcy trwa remont naszego ryneczku,. Jak patrzę na to co się dzieje podczas tego remontu, to czasem nie dowierzam. Pisze do redakcji jedna z naszych czytelniczek
Po pierwsze. Nie mogę patrzeć, że na rynku trwają różnego rodzaju pracę, wykopy, brukarstwo, i jak ja widzę rano przez okno jak po tym NIE ZAMKNIĘTYM, NIE WYDZIELONYM terenie dzieci uczęszczają do szkoły pomiędzy pracującymi, jeżdżącymi koparkami i innymi tego typu sprzętem to aż mi ciarki przechodzą. Niech mi ktoś wytłumaczy jak to jest dopuszczalne, aby na terenie budowy wszyscy mieszkańcy, w tym dzieci tak swobodnie przemieszczały się??? Czy to jest zgodne z bezpieczeństwem??? I to pod oknami urzędu! Rozumie do ratusza trzeba jakoś dotrzeć, ale można osobno barierkami wydzielić ścieżkę.
Po drugie. Czy budynek ” Basztowej” jest już bezpieczny, że tak wszyscy pod nim uczęszczają, np. dzieci do szkoły ??? Przecież ten szczyt budynku przy dobrym wietrze to chwila moment będzie na dole.
Po trzecie. Tu już prośba mieszkańców ul. Jana Pawła i Ogrodowej. Na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Jana Pawła zerwano asfalt, przy budynku „starej energetyki” zrobiła się wyrwa, dziura, że ciężko jest już autem przejechać, czy autobusem, remont remontem Rynku, ale ludzie tu nadal mieszkają i jak każdy zauważy jest to na tą chwilę droga najczęściej uczęszczana aby dostać się do centrum itp. Nie można nasypać troszkę ” tłucznia”, aby był gładki podjazd?? Ostatnio Pani Teresa Z. w wiaderkach nosiła piasek od siebie z podwórka, bo jak mówi przyjeżdżający, skaczący autobus stwarza problem w dom.
Dla mnie jest to niezrozumiałe, że tyle osób pracujących w urzędzie będących z Wlenia nie widzi tego co tu się dzieje ?? Czy nie chcą widzieć???
Proszę Pana redaktora o interwencję, artykuł w tej sprawie. Dziękuję Pozdrawiam.








do obserwator,można to było zrobic sektorami..???
We wszystkich większych ( w Polsce i w całej Europie) starówki są wyłączone z ruchu samochodowego. I jakoś ludzie sobie radzą. Podwożenie dziecka 300 metrów do szkoły to jakieś kuriozum. Ludzie! Pomyślcie przyszłościowo o środowisku i klimacie. Zrezygnujcie z jeżdżenia po bułki samochodem. Niejedno Centrum Handlowe w Polsce. Ma dużo większą powierzchnię niż cały Wleń. I nie jeździ się po Centrum ani samochodem, ani rowerem?
Czy ktoś z komentujących miał w ogóle do czynienia aktywnie z jakimkolwiek remontem, budową, przebudową???
Wymieniają CAŁY rynek, i to naprawdę takie dziwne, że są w związku z tym utrudnienia??? Wy tak na poważnie???
WLEŃ lada moment zaorany zostanie,a burmistrz radnych nie będzie potrzebował bo może znów na sołtysa go barakowcy wybiora.U NAS ,czyli w WOLNYM MIEŚCIE WLENIU można wszystko,szczególnie ZUCHOWI.nie ma zasad,wolna amerykanka,komu się uda przynieśc zakupy do domu,ma szczęśliwy dzień,że się udało i nie uległ wypadkowi,czyż to nie wielkie szczęście???..Jaki gospodarz takie obejście..no,ale my mamy dzielnego,wszystkowiedzącego, z inicjatywą,talentem organizacyjnym,znającego przepisy, z trzecim okiem- WŁODARZA, widzącego coraz więcej ,który ma wielkie serce,który odda wszystko w dobre ręce,no i oddaje..w specjalistycznym ośrodku zdrowia,specjaliści od leczenia wypowiedzieli umowę.. Na stacji PKP,kiedyś był napis…Wleń Miasto Aniołów…tak drodzy współmieszkańcy,JESTEŚMY ANIOŁAMI,BO NORMALNY CZŁOWIEK TEGO BY NIE ZNIÓSŁ
Mają się ku końcowi.. czekamy na obfite opady deszczu w przyszłym roku i ruszamy z kąpielami.. I właśnie rusza etat na Ratownika nie pijacego..wstęp? Przez płot !
z tym nie pijącym to morze byc problem bo co wiesci niosą to jedna i druga władza coś ma z tym problem
Czy kto wie coś o pracach przy basenie w Modrzewiu?
jaki włodarz taki basen… SŁABY
Jak to,nie mam”autka”a autko na baterie to gips.
Zawias. Gratuluje!
Ok.. pod szkołę po dziecko można do przejść nie ma problemu..Ale proszę mi teraz wytłumaczyć jak będę chciał zakupić 5 worków cementu lun innej zaprawy w sklepie budowlanym u Państwa G. podjadę pod sklep i jak mam z tamtąd wrócić, wyjechać?? Przecież jestem na zakazie na jednokierunkowej! Nam ” anonimy” chodzi oto że remont i rożnego inwestycje we Wleniu są robione ale takie szczegóły już nie przemyslane , w innych miastach pierwsze co idzie parę dni budowa ? Zmiana organizacji ruchu i rożnego rodzaju informacje, ale to z tym wiążą się TEŻ niestety dodatkowe koszty i projekty.
A ta nasza młoda kadra w urzędzie to raczej długo nie będzie miała pojęcia o czyms takim !!!!
Ps. Dziura dalej koło starej energetyki jest..Tak się władza interesuje Nami!!! Brawooo!
Aczkwiek ulice dworcowa mogliby zrobić dwukierunkowa na okres remontu!!!!
nie rozumie narzekania ze strony mieszkańców tego pięknego miasta ,jaśnie panujący już na wszystkie sposoby próbuje wam stworzyć miasto cudów a wy ciągłe narzekanie,koncerty zorganizował nie odbyły się wodę przekazano innym mieli inwestować lecz okazuje się ze sami musicie zapłacić no czego wam jeszcze potrzeba
Szanowni kierowcy,czy tak trudno wlaczyc myslenie-aby sie dostac z dzieckiem do szkoly czy tez to lekarza lub kosciolka,CZYZ nie mozna pozostawic swojego „autka’obok bylej bazy KZOM-mu i przejsc sie ,najlepiej dla Was to wjechac prosto do srodka sklepu e.t.c.
Remont centrum miasta A nikt nie przemyslał o zmianach organizacji ruchu.. dalej wszedzie wiszą zakazy l, a można na czas remontu zakryć workiem… chodzi o ludzi przyjezdnych, jestem ciekaw jak to będzie podczas wszystkich świętych i ludzi odwiedzających swoje groby?? Jak podjada na cmentarz przy Kościele i co ? Nie będą świadomi co się dzieje? Jak wyjechać jak są na jedno kierunkowej !! A znaków informujących brak !!!!
I jeszcze prośba dla osób jeżdżących przez ulicę ogrodową która prowadzi między ” blokami ” tu jest ograniczenie prędkości A nie autostrada, przypominam że dzieci się bawią, które może wyjść pomiędzy samochodu na parkingu i będzie płacz.. włącz myślenie jeden z drugim !!!
Tu nie chodzi o włączanie myślenia kierowcą… kierowca siadając za kierownice zawsze musi myśleć… a ty zawias. Chyba widocznie za kołkiem zapominasz myśleć że coś trzeba ci włączać jak jedziesz swoim ”autkiem”o ile wogóle jesteś kierowcą??? po to jest ten artykuł, aby zwrócić uwagę włodarzy na problemy życia codziennego mieszkańców… przypominam stan rzeczy nie trwa miesiąc tylko już ROK! a ktoś jak chce zaparkować w Łupkach i przyjść do szkoły po dziecko nie widzę problemu…Ja podchodzę do sprawy tak, że mam ochotę to się przejdę, nie mam ochoty to podjada… A do „anonim” co ma 500+ do opieki nad dzieckiem? Uważasz że jak jest 500+ to mamy się opiekować a jak by nie było 500+ to już nie musimy?? Z takim myśleniem i podejściem do sprawy to będą wiecznie „gównoburze” zamiast sensownych opinii i komentarzy
Zostawić auto ,obok dino i iść po dziecko,proste…
Parking dino jest dla klientow sklepu, a nie dla rodzicow odbierajacych dzieci.
Ludzie często traktują go jako swój pryw parking
Ludzie jak wy chcecie cokolwiek robić ??to normalne że jest bałagan,jak mają zrobić rynek ?każdy remont jest uciążliwy to jak remont domu.wydake mi się że ludzie nie narzekają aż tak,artykuł przesadzony!i powoli widać tez już jakieś efekty!!!!
Ludzie nie marudzić ,jeszcze troszkę cierpliwości, a dzieci pilnować,jak się bierze 500,
Jazda aut pod zakaz. Nie dziwi ta sytuacja bo jak mamy dojechać do szkoły , kościoła itp..ostatnio miałem taki przypadek iż zjeżdżajac z wiaduktu kolejowego kierując się w uliczkę jednokierunkowa obok budynku gdzie nocował Napoleon, pan jadąc swoim passatem zaczął na mnie trąbic i machać rękoma że co ja wyprawiam?? Rzekomo zajechalem mu droge??!!! Otworzyłem szybę i mówię panie kochany nie krzycz pan bo to pan pod prąd jedzie! A on że w D… to ma i mam s.p.i.e.p.r.z.a.c mu z drogi … i czy ja to wina że powstała kłótnia? Moja ? Tego Nerwusa z passata? Za to wszystko odpowiedzialni są tylko i wyłącznie nasze władze..Ten cały remont to w żadnym szczególe nie jest przemyślany..remont jest bo jest A ludzie muszą kombinować, bo jak rodzic ma odebrać dziecko że szkoły czy przedszkola ?? Kieruje się pod zakaz od strony byłego KZOM-u !!!!
Dobre słowo”Partyzantka” gdy dzisiaj pojawili się policjanci nagle nie jeździły ciężkie samochody i jakoś więcej barierek się pojawiło. Co się stało takiego? Niech ktoś powie że info jest nie potrzebne ? Brawo redakcja , brawo za odwagę . Szacun dla osoby Marcin Geisheimer za odważny komentarz.
Dokladnie co wcześniej? Ile osób zaryło nosem w wykopie? Ja znam conajmniej trzy takie osoby! Człowiek puszcza rano dziecko do szkoły i zastanawiam się czy dojdzie? Bo tu ciężarówka, tu koparka tam brak oznakowania, każdy robi sobie co chce… aby do szkoły dojechać trzeba jechać pod zakaz?? Paranoja!mam wrażenie ze nikt nad tym nie panuje! Czy Ci co nie widza problemu byli kiedyś poza Wleniem? Czy widzieli w życiu budowę? Tu nie trzeba być, ani inżynierem, ani ekspertem żeby widzieć że to zwykła PARTYZANTKA pod okiem władz!
Moja mama sie dziwila, że obok magnolii było zakopane, a za kilka dni znowu odkopane :,)
Szkoda tych pracowników bo gmina nie poniesie kosztów tylko zrzuci to na nich a chłopaki naprawdę się starają. To zaraz koniec. Dajcie sobie spokój. To nie rusztowania. Trzeba było wcześniej reagować.
Co wcześniej? Każda pora jest dobra A budowa nadal trwa !!!! Uważasz że teraz już się nic może nie wydarzyć??
To co się dzieje w tej chwili w centrum Wlenia to można nazwać totalny bałagan aczkolwiek jedno słowo byłoby adekwatne lecz ze względu na regulamin nie można go użyć. Aby przejść od piekarni do kwiaciarni lub urzędu to należałoby wypożyczyć helikopter bo jak inaczej tam dojechać wózkiem z dzieckiem ? Kuracjusze kręcą głową, mieszkańcy w grupach rzucają wyzwiskami i zadają sobie pytania . Jak to możliwe że coś takiego ma miejsce. Oby nie doszło do śmiertelnego wypadku jakiegoś dziecka . Burmistrz chyba nie widzi problemu a jego urzędnicy prawdopodobnie przedostają się jakimś ukrytym tunelem do pracy więc NIE MA PROBLEMU. Gdzie Radni ??gdzie Policja gdzie Straż Miejska ??
Jestem starszą osobą nie mam już dość sprawności chciałam iść do kwieciarni -przejscie było udostępnione . niestety kostki brukowe były rozsypane więc przejście było utrudnione i niestety mało nie upadłam,Bogu dzięki że udało mi się
A to nie ma kto zadzwonić do Państwowej inspekcji Pracy albo do Nadzoru Budowlannego oni wiedzą jak powinien byc zabezpieczony teren budowy .Bo nasz władca tego nie widzi jakby mniał klapki na oczach to jest wstyd dla całego ratusza jak nik nie zadzwoni taja bede dzwoniła we wtorek bo mam wolne
Jak ja kilka miesięcy temu wytknąłem te nieprawidłowości w prowadzeniu inwestycji burmistrzowi to przysłał do mnie Policję… to że jakiekolwiek są na budowie zabezpieczenia i barierki to jest kwestia mojego zgłoszenia i kontroli PIP i nadzoru budowlanego… ale jak widać dalej nikt sobie z tego nic nie robi, a kontrol podziałała na chwile… a Burmistrz wszystko wie, na wszystkim się zna i broń Boże krytykować bo albo Policja albo Sąd… fajnie że nie jestem jedyny co widzi sprawy, których burmistrz nie widzi! #tematdlauwagi
I tak zaraz wszystko zamiota pod dywan jak z przedszkolem na stachowicza podziękowania dla pani Teresy za piasek pomogło na chwilę.