
Od początku Lutego w przychodni we Wleniu rozpoczął pracę nowy lekarz. Jak na razie zbiera raczej pozytywne opinie wśród mieszkańców, którzy korzystali z jego porad i mamy nadzieję, iż tak pozostanie. Niestety trwa zupełny chaos informacyjny, jeżeli chodzi o możliwość porad dla dzieci.
Trwa zupełny chaos informacyjny jeżeli chodzi o zakres pomocy lekarskiej dla dzieci i młodzieży. W trakcie spotkania z radnymi rady miasta dyrektor szpitala w Zgorzelcu zapewniała, że lekarz będzie przyjmował dorosłych oraz dzieci powyżej dwóch lat. Jednocześnie przyznała, iż do te pory nie podpisano umowy z lekarzem pediatrą i jak na razie trwają poszukiwania specjalisty w tej dziedzinie. Niestety na moment spotkania były bezskuteczne. Pediatra o ile zostanie zatrudniony, przyjmowałby dzieci, jak stwierdziła pani dyrektor niecodziennie, ponieważ, dzieci we Wleniu jest niewiele.
Okazuje się jednak, że na linii Szpital w Zgorzelcu – Urząd Miasta i Gminy – Przychodnia we Wleniu trwa kompletny chaos informacyjny.
Z jednej strony dyrektor Barczyk zapewnia, iż doktor będzie przyjmował dzieci powyżej dwóch lat, z drugiej strony na sesji rady miasta radny Adam Cieślak stwierdzi, że został poinformowany w recepcji ośrodka zdrowia, że lekarz dzieci małych nie przyjmuje, a najlepiej, żeby dzieci miały powyżej osiemnastu lat. Burmistrz był w sytuacji zupełnie niezorientowany i nic na ten temat nie potrafił powiedzieć.
My ze swojej strony ustaliliśmy, że lekarz dzieci przyjmuje, jednak w bardziej skomplikowanych przypadkach kieruje je do lekarza pediatry.
trzeba bylo mniej narzekać i skarg pisać na poprzednich lekarzy, to by teraz problemunie bylo… macie sami to, coście chcieli!!
„My ze swojej strony ustaliliśmy, że lekarz dzieci przyjmuje” –kompletna bzdura.Nie wiem jakim wyznacznikiem są przyjmowane dzieci .Ja po zgłoszeniu do rejestracji z 15 letnim dzieckiem usłyszałem-cytuję – tu nie ma pediatry i proszę jechać na pogotowie jak coś się będzie działo — Poza tym aktualny pan doktor NIE wypisuje większości oczekiwanych skierowań(to pół biedy-pewno każdy chce naciągnąć biedne NFZ ) ale o skierowaniu na badania krwi można od razu zapomnieć-jak twierdzi robi się je co pół roku i tyle. Pozostaje wypisanie się.
Spooookojnie. Za chwilę zacznie się okres przedwyborczy i nasz burmistrz znów się aktywuje na fejsie. A że ma przykład z góry obieca Wam tyle, że znów uznacie że on i tylko on. Mnie bardziej smuci ta cała rada poplecznikow naszego NicNieMogę burmistrza. Czy oni są ślepi i głusi, czy głupi czy tacy cwani? Normalnie nie miałbym sumienia brać jeszcze za to wszystko kasy! Chyba że biorą a później się z tego spowiadają, a to przepraszam 😉
Dno i metr mułu.
Żadnej pomocy medycznej, czy porady dla dziecka.
Brak komunikacji.
Rozwalone drogi.
„Rozwój” gminy… Szkoda pisać.
Ale za to pensja burmistrza pierwsza klasa.
Chociaż jeden jest na 100% zadowolony z Wleńskich porządków…
Pan Doktor nie przyjmuje dzieci do lat 18. Wiem bo sama
Próbowałam się umówić z chorym dzieckiem . W żadnym przypadku nie przyjmuje i koniec . Nie prawdą jest ze tylko w bardziej skomplikowanych przypadkach kieruje do pediatry. Trzeba jasno powiedzieć Panie Redaktorze – nie przyjmuje w ogóle ! Po tej informacji razem z dziećmi przepisałam się do innego ośrodka zdrowia . Niedługo zostanie tam garstka ludzi …
Tym bardziej gdy rodzic sam jest chory, to do samochodu nie wsiadzie. A autobusow dalej nie ma, bo na razie nie byly az tak potrzebne. Parioda. A czym dojechac do pracy, lub z niej wrocic???
Ten totalny brak szacunku ze strony burmistrza w kierunku rodziców z małymi dziećmi to obraz cofnięcia się w cywilizacji.
Proszę sobie przypomnieć odległe czasy.
Lekarz w przychodni to był zawsze pediatra!!!!!! bo gdzie z małymi dziećmi jeździć ?
Burmistrz Zych nie rozumie problemu!! Od czego on tam jest w tym urzędzie .
Ma zapewnić wszystkim mieszkańcom dostęp do podstawowej opieki medycznej poprzez odpowiednie działania wraz z całą Radą Miasta i Gminy. !!!!!
Będzie realizować tak głupie pomysły na temat „spacerniaka za kilkaset tysięcy złotych „ a nie widzi problemu ze strony zapewnienia lekarza dla najmłodszych . Ciekawe czym i gdzie maja jeździć Ci rodzice nie mając środka transportu.
Nie pozostaje nic innego jak wypisać się z tego ośrodka bo bez sensu jest czekać do 18 urodzin dziecka i żyć z myślami czy zachoruje ? i co zrobię w następny dzień .
Jeszcze jeden medal sobie powiesić i chwalić się osiągnięciami dla samorządu ! Ciekawe jakimi ? Bo widział te osiągnięcia głuchy i ślepy albo nie z tej planety!
Przychodnia a raczej lekarz teoretycznie nie może odmówić przyjęcia chorego dziecka. W praktyce wygląda to u nas we Wleniu tak, że trzeba zapakować dziecko do samochodu (jeśli się go posiada) i zawieźć prywatnie do pediatry. Ja na miejscu naszych włodarzy bym się mocno zajęła szukaniem pediatry, ponieważ przychodnia miejska nie może funkcjonować bez lekarza, który przyjmuje noworodki, niemowlęta i dzieci. A bez przychodni ponoć miasto może stracić prawa miejskie…
Lekarz ludzie mówią że dobry ,to powinien zwolnić te dwie *********** panie które sa wrogo nastawione do udzielania informacji i przez nie dużo ludzi odeszło . Niekture osoby mówią jak by ich nie było to mogły by powrócić do przychodni poczekamy na efekty
Po co mają wracać do przychodni we Wleniu ,przecież w innych przychodniach są lepsi specjaliści (lekarze,pielęgniarki, panie w recepcji, lekarze od niemowlaków po dzieci)
Masz rację. Wszystko się własnie zaczeło od dwóch niemiłych pań. Zły przepływ informacji w przychodni spowodował że stało się jak się stało. Z drobnych kłamstw typu : „nie ma miejsc” narobiły bagna. One powiedziały ,że nie ma miejsc a lekarz nie wiedząc o niczym zawijał się do domu bo miał pustą poczekalnię. Ludzie się wsciekali ze lekarze przyjmują tak mało osób a oni Bogu ducha winni. Dlatego kiedy obrzucono ich błotem pożegnali się i odeszli a pozostały personel dalej nie wie dlaczego tak się stało. Przecież nie mają sobie nic do zarzucenia i „swoje obowiązki wykonują rzetelnie”. Lekarze odeszli a te zostały i zaraz będzie pwtórka z rozrywki. Mam nadzieję ze nowy lekarz postawi je do pionu i wszyscy zaczną pracować jak należy
Mamy pediatrę, raz w tygodniu w czwartki. Dobre i to.