
Po blisko roku udręki mieszkańców i kierowców związanej z przeciągającym się w nieskończoność remontem ulicy Kościuszki nareszcie zabłysło światełko w tunelu.
Remont rozpoczął się pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Firma, która prowadziła prace zeszła z placu budowy, pozostawiając rozbabraną, niedokończoną inwestycję.
Kolejny przetarg został przez burmistrza unieważniony, ponieważ jak czytamy na stronie BIP Urzędu Gminy według przyjętych założeń – Wykonanie niniejszego zamówienia nie leżało w interesie publicznym.
Po tygodniu okazało się, że zakończenie remontu jednak leży w interesie publicznym w związku z czym ogłoszono kolejny przetarg. Miejmy nadzieję, że tym razem już po raz ostatni.
Mieszkańcy Wlenia wręcz rozpływają się w zachwytach nad skutecznością działań burmistrza. Chociaż malkontenci twierdzą, Iż za co się nie weźmie to sp..…i.


Nie leży w interesie publicznym !!!!! Trzeba być ślepym głuchym i nie mową żeby określić takie sformułowanie. Udrożnienie głównej ulicy miasta nie leży w interesie ??????? To co leży w interesie ? Opieszałość , brak prawidłowego działania , brak należytego nadzoru a może przekładanie kostki którą przywieziono i zabrano ?.
Wielu było naczelników , burmistrzów ale ten bije wszystkich „złotymi myślami” W interesie publicznym należałoby odwołać burmistrza i całą Radę bo wstyd za niektóre wypowiedzi i decyzje takie jest moje zdanie .
Czy ja to dobrze zrozumiałem?
1. Burmistrz zleca rozkopane całej ulicy.
2. Burmistrz stwierdza że interesem publicznym nie jest remont tej ulicy?
Burmistrz nie rozróżnia brutto od netto i poprzednim razem wybrał zwycięzce przetargu praktycznie na chybił trafił.