Od niemal ośmiu lat rządów obecnego burmistrza słyszymy o rozwoju przedsiębiorczości i turystyki we Wleniu. Jednak do tego, aby gmina na nowo stała się centrum turystyki w regionie nie są potrzebne puste deklaracje, ale realne działania.
Od niemal ośmiu lat piszemy, o tym, że brakuje infrastruktury turystycznej, to co się robi, bardzo często jest pozbawione sensu, a nawet to, co zbudowano, jest brudne i zaniedbane.
Wystarczy pójść na spacer „za Sanatorium”
Tradycyjnie jak co roku praktycznie jedyny ciąg spacerowy dla kuracjuszy i mieszkańców bardziej odstrasza, niż zachęca do spacerów. I tak w tragicznym stanie chodnik tuż przed sezonem turystycznym nie wiadomo po co częściowo rozebrano. Lampy z zamontowanymi „hiper, super” nowoczesnymi lampami w każdej chwili mogą się przewrócić, bo kompletnie zgniły ich podstawy. Poprzewracany zrujnowany płot wokół boiska to kolejna wizytówka włodarza. A hit ostatniej kampanii wyborczej „promenada nad Bobrem” to również obraz nędzy i rozpaczy. Rozpadające się siedziska, poprzechylane kosze na śmieci dopełniają obrazu niechlujstwa.
Czy to komuś przeszkadza? We Wleniu nikomu. Ani burmistrzowi Arturowi Zych, ani urzędnikom, ani radnym, ani mieszkańcom! Tylko turyści kręcą głowami z niedowierzaniem.












Ile razy mogę pisać, że Wleń należy zaorać i buraki zasiać.
Racja. Podbijam temat. To co się wyprawia w Mops i urzędzie to dramat. Jestem wykształconą osobą. Również chciałbym taką prace. 🙂 Chodzicie, kupujecie, plotkujecie. A jak się do was ktoś zwróci to najlepiej jakby wyszedł i nie przeszkadzał 😀
Droga na Wleńską baszte…wizytówkę miasteczka. Przecież tam koła można zgubić na tych dziurach. Jeśli Pan redaktor nie widział proszę również ten temat poruszyć. Pozdrawiam
Drogi gminne też w pięknym stanie zwłaszcza z Pilchowic do Radomic i jeszcze w Pilchowicach na zaporę i do elektrowni wodnej Tauron!dziura na dziurze.Przecież to najpiękniejszy zabytek naszej gminy.Wstyd nam mieszkańcom przed turystami Polskimi jak i zagranicznymi.Panie Burmistrzu weź się Pan do pracy bo będą z tego duże problemy wyborcze.
Panie Lisie !
Mieszka pan w Pilichowicach, zabiera pan głos a nie wie pan że nie wszystkie drogi są gminne? bardzo przeszkadza? to zróbcie awanturę w powiacie.Co ? boisz się? Niech pan to zgłosi. Mieszkańcy bedą panu wdzieczni . Tutaj to kazdy cwany.
Wystawia pan opinie burmistrzowi a tu akurat to ne jego wina.
Zawiść jest brzydka
Może znowu Zuchu obiecał komuś płytki i tyle w temacie,lepiej było rzucić okiem na brygadę remontową jak przez blisko 2 tygodnie układała kostkę na palety-kto za to zapłacił,jak to kto-my mieszkańcy.Radny Michoń miał rację mówiąc o Zuchu że marnotrawi gminne pieniądze.A jeszcze jedno-proszę spojrzeć na pracowników urzędu i Mopsu-robią sobie nieustannie zakupy podczas pracy,proszę przyuważyć jak biegają po ryneczku i nie tylko-i znowu to my za to płacimy!!!
„Piniedzy NIMA I NIE BĘDZIE „
jak to powiedział słynny minister finansów a więc na razie nie będzie chodnika i nowego płotu . A co do spacerowiczów to niech zmienią teraz trasę i idą w kierunku za Dino tam tkz. Spacerniak dla ubogich ………ani trawy ani ławki i tylko warkot przejeżdżających aut a to już coś .