Aż do 1977 roku to miejsce przez całe lato tętniło życiem. „Wodospad” albo „Wodny” był obowiązkowym celem niedzielnych spacerów. Przez niemal trzydzieści lat pełnił funkcję miejskiego kąpieliska, plaży i „atrakcji” turystycznej. Zdjęcie wykonane około roku 1960 pokazuje zalany „dużą wodą” jaz wybudowany na potrzeby zlokalizowanego poniżej młyna.
W latach dwudziestych ubiegłego wieku na niewielkim zalewie utworzonym przez spiętrzone wody rzeki utworzono dwie przystanie (jedną na terenie obecnego pola namiotowego). Można w nich było pożyczyć łodzie, z czego bardzo chętnie korzystali nie tylko mieszkańcy Lähn, ale również licznie odwiedzający miejscowość turyści i kuracjusze. Wycofujący się w maju 1945 roku oddział SS podpalił Lähnmühle. Dzieła zniszczenia dopełniła armia radziecka, która mimo protestu ówczesnych władz miasta zdemontowała i wywiozła ocalałe urządzenia techniczne. Opuszczone zabudowania częściowo rozebrano. Część magazynu dawnego młyna była użytkowana jeszcze w latach 80 XX w. przez miejscowy GS. Zdewastowane i opuszczone ruiny na wiele lat stały się dla wlenian terenem „rekreacyjnym”. Na „wodospad” chodzono na spacery, w upalne dni szukano ochłody w wodzie. Kres budowli nadszedł po powodzi w 1977 roku. Rozebrano wówczas resztki jazu, a fundamenty i pomieszczenia maszynowni wysadzono.
Andrzej Jaśkiewicz
Zdjęcie: Krzysztof
TO JEST FAŁSZYWA DATA BO WODOSPAD BYŁ ZA NIEMCA I DUZO WCZEŚNIEJ GO ZLIKWIDOWALI NIŻ W 2010
miejsce jest nadal w tym samym miejscu i nadal ludzie tam chodzą,a mamy koniec 2018 roku
NIE BYŁO ŻADNYCH OBOWIĄZKOWYCH SPACEROW NAD WODOSPAD-TAK POWSTAJĄ ŚMIESZNE HISTORIE
obowiązku spacerów nie było,ale chętnie tam chodziliśmy z dziećmi w latach 19660-20010
pomyłka 1966-2010
Ruiny starego młyna.