
Premier Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej (24.03) konferencji prasowej poinformował o nowych obostrzeniach dotyczących walki z epidemią koronawirusa. Od środy obowiązywał będzie zakaz wychodzenia z domu.
Od jutra (25 marca) musimy przygotować
się na poważne obostrzenia. – Widzimy, że jest to niezbędne żeby
zapanować nad rozprzestrzenianiem się koronawirusa – mówił premier
Mateusz Morawiecki. – Niestety w dalszym ciągu obserwujemy znaczący
wzrost liczby zachorowań. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni i musimy wdrożyć
kolejne ograniczenia – tłumaczył Mateusz Morawiecki. – Robimy to by
ratować życie Polaków. Nie chcemy dopuścić do tego co dzieje się m.in. w
Hiszpanii, gdzie jest selekcja pacjentów – dodaje.
Reklama
Premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że w najbliższym czasie należy spodziewać się gwałtownego wzrostu liczby zarażonych. W związku z tym konieczne jest wprowadzenie ograniczeń w poruszaniu się. – Wszystkie mniej ważne sprawy odłóżmy na później – apelował premier.
Od środy (25 marca) obowiązywać będzie zakaz wychodzenia z domu bez wyraźnej potrzeby. Wyjątkiem będą wyjścia w celu zrobienia zakupów żywieniowych, wizyty w aptece i wyjścia do pracy. Ograniczono także możliwości poruszania się komunikacją miejską i liczby osób które mogą się nią poruszać. – Tylko miejsca siedzące podzielone przez dwa. Nie możemy narażać pasażerów na tłok – zaznacza premier. Obowiązywać będzie także zakaz zgromadzeń powyżej 2 osób (nie dotyczy członków rodziny).
Mateusz Morawiecki zaapelował o ograniczenie kontaktów międzyludzkich. O kontaktowanie się za pomocą komunikatorów internetowych. W podobnym tonie apelował minister zdrowia Łukasz Szumowski : – Jeśli nie ograniczymy wyjść z domu praktycznie do zera nie uratujemy ludzkich żyć. Miejmy na uwadze także bezpieczeństwo służb. Bardzo proszę zostańmy w domu. Ograniczenie kontaktów międzyludzkich to jedyna metoda na ograniczenie epidemii.
W przypadku łamania zasad obywatelom grozić będzie mandat karny nawet do 5 tysięcy złotych. Obostrzenia wstępnie mają obowiązywać do 11 kwietnia.
W Polsce jest już blisko 800 osób zakażonych koronawirusem. Odnotowano 9 przypadków śmiertelnych.
W rządowym komunikacie czytamy:
Wprowadzamy nowe zasady bezpieczeństwa, w tym ograniczenie w przemieszczaniu się. Obowiązek pozostania w domu nie będzie dotyczył jednak dojazdu do pracy czy załatwiania niezbędnych codziennych potrzeb takich jak zakup jedzenia, lekarstw czy opieki nad bliskimi. Zależy nam na tym, aby Polacy nie narażali siebie i innych na zakażenie koronawirusem.
W ostatnich dniach wprowadziliśmy zasady
bezpieczeństwa w związku z pandemią koronawirusa. Polska zdecydowała
się na ograniczenie imprez masowych i działalności galerii handlowych,
zawieszenie zajęć w szkołach oraz zamknięcie granic. Rozwój epidemii w
Polsce i w Europie powoduje kolejne decyzje o zasadach bezpieczeństwa.
Wprowadzamy ograniczenia w przemieszczaniu się
Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc:
- dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
- wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.
Ważne! Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.
W autobusie tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących
Środki publicznego transportu zbiorowego nadal działają. Jednak w autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
Zależy nam na tym, aby Polacy mieli dostęp do komunikacji. Musimy jednak zadbać o to, by autobusy nie były przepełnione.
Całkowity zakaz zgromadzeń – chyba że z najbliższymi
Nowe przepisy zakazują także wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Będziesz mógł się jednak spotykać z najbliższymi.
Zasady bezpieczeństwa w trakcie uroczystości religijnych
Ograniczenia w przemieszczaniu nie dotyczą również osób, które chcą uczestniczyć w wydarzeniach o charakterze religijnym. Tutaj jednak wprowadziliśmy kolejną ważną zasadę. W mszy lub innym obrzędzie religijnym nie będzie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę.
Zachęcamy jednak do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu.
Zakłady pracy
Ograniczenia co do liczby osób nie dotyczą zakładów pracy. Należy jednak stosować w nich szczególnie ostre zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego w zakresie zachowania odległości pracowników, środków dezynfekcji.
Pozostałe ograniczenia nadal obowiązują
Mimo wprowadzanych zmian, w mocy pozostają wszystkie dotychczasowe zakazy, czyli ograniczenie w działalności galerii handlowych, działalności gastronomicznej i rozrywkowej.
Wciąż także działa obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla powracających zza granicy.
-/ gov.pl / 24jgora.pl /red/-
Może ktoś jest na kwarantannie i porostu pobrał próbkę do testu.
Ktos cos wie czy we Wleniu jest ktoś z wirusem? Wczoraj ok 23.30 widzialam na ul. Wąskiej człowieka ubranego w komninezon ochronny, maseczke i osłonę na oczy, odblaskową kamizelkę i czerwony plecak-taki jak maja pracownicy pogotowia. Na ramieniu migało mu czerwone światełko… Ktoś cos wie??
PAN Burmistrz z pracownikami zamknął Urząd we Wleniu i szyja maseczki ,to może wreszcie ktoś je do każdej miejscowości w Gminie Wleń, dostarczy do seniorów i zostawi żeby nikt nie jeździł do Wlenia i do MOPSU bo nie wiadomo kto i gdzie jest już zamierzony.Wiadomo że są sprawy ściśle tajne żeby nie robić paniki wśród ludności. WIEC SIASIAD DO SASIADA TEZ NIE MOZE WLODZIC DO SASIADA I PODAWAC REKI BEZ REKAWICZEK I MASECZKI,TAK JAK JEST ZA GRANICA.
Chciałabym się zapytać czy strażnik miejski pracuje czy nie? Czy wleński zakaźny służby miasta są w stanie kontrolować choć raz na jakiś czas? Czy ten przybytek ma być prawdziwym zakaźnym?! Wracałam z Dino a jak pod płotem stoją bywalcy w grupie kilku osób piją i nie straszne im są apele i zakazy może pan burmistrz wyslle tam strażnika?a może to teren uprzywilejowany i tam zakazy nie obowiązują????!!!!!
Raczej tak przecież to są wierni wyborcy .A tak na marginesie to chyba czas zrobić porządek to jest wstyd dla nas wszystkich.A może to następna atrakcja turystyczna
Przecież strażnik miejski nie ma, a przynajmniej do niedawna nie miał żadnych uprawnień.