Jak pisze pan Marek Dral w lwóweckim.info tylko remont torowiska linii kolejowej Jelenia Góra – Lwówek Ślaski może kosztować około 80 milionów złotych i to przy cenach sprzed kilku lat. Modernizacja wraz z infrastrukturą towarzyszącą to koszt nawet 100 milionów złotych. Czy to się opłaca?
Od kilku lat słyszymy o konieczności przywrócenia ruchu pociągów na trasie w kierunku Jeleniej Góry i Lwówka śląskiego. Powrót regionalnych połączeń kolejowych ma zlikwidować wykluczenie komunikacyjne mieszkańców gminy oraz spowodować ożywienie ruchu turystycznego.
Niestety jak do dotąd poza deklaracjami nigdzie nie trafiłem na jakiekolwiek opracowanie, analizę ekonomiczną opłacalności przedsięwzięcia. Natomiast gdy dy zapytałem mieszkańca Wlenia, czy będzie dojeżdżał do pracy w Jeleniej Górze pociągiem otrzymałem krótką i zdecydowaną odpowiedz – Nie! Za 35 złotych miesięcznie firmowy autobus dowozi mnie z Wlenia pod bramę zakładu.
„Linia kolejowa nr 283 na odcinku Jelenia Góra – Lwówek Śląski wymaga przeprowadzenia naprawy głównej. Według danych PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. (dalej „PKP PLK S.A.”) szacunkowy koszt przywrócenia powyższego odcinka do optymalnego stanu technicznego, tj. pozwalającego na uzyskanie prędkości 40-60 km/h wynosi około 80 mln zł. – przy czym koszt ten nie obejmuje prac przy obiektach inżynieryjnych położonych na przedmiotowej linii kolejowej, tj. m.in.:
- 9 mostach o długości od 4,1 m do 105,15 m;
- 8 wiaduktach o długości od 5,1 do 61,5 m;
- 77 przepustach o długości od 4 m do 58,15 m;
- 1 przejściu pod torami o długości 13,71 m;
- 36 ścianach oporowych o długości od 10 m do 407 m;
- 3 tunelach liniowych o długości: 187,3 m, 154 m oraz 320 m.
– wyjaśniał trzy lata temu wiceminister w odpowiedzi na interpelację marszałka.
Można zatem się domyślać, iż rewitalizacja linii razem z infrastrukturą około-torową mogłaby wynieść nawet ponad sto a może nawet blisko dwieście milionów złotych. Czy warto inwestować tak potężne pieniądze w linię kolejową, czy może warto jednak rozważyć pomysł budowy na torowisku ścieżki rowerowej?


Prawda jest niestety taka, że jak ta linia nie zostanie zrewitalizowana to za kilka lat będzie wyglądała tak, jak linia z Gryfowa Ślaskiego do Świeradowa Zdroju. Daję też głowę że gdyby została definintywnie zamknięta, to nigdy nie zostanie rozebrana i nigdy nie powstanie na niej ścieżka rowerowa. Przykład? Linia z Lubomierza do Gryfowa. Została rozebrana, ktoś na rozebranych zezłomowanych szynach zarobił poważne pieniądze a teraz straszy puste torowisko. Więc albo rewitalizacja, albo degradacja. A jak nie powalczymy o kasę na jej remont, to pieniądze przepadną i pójdą gdzieś na wschód Polski, gdzie tylko przebierają nóżkami żeby dostać pieniądze na wyrównywanie szans i spójność.
widac coraz wyrazniej jaka degradacja, jak się cofneliśmy..40 lat temu był wybór podróży ,autobus,pociąg,samochód czy rower..dzisiaj chcemy chociaż ścieżkę rowerową…wszystko było, wystarczyło utrzymac w należytnym stanie..
Te pomysły o likwidowaniu torowiska i budowy ścieżek rowerowych to kretynizm w czystej, 100 % postaci. Byli tacy myśliciele w Szklarskiej, pod koniec lat 90-tych co chcieli pedałować po szlaku kolejowym. Jak się losy kolei izerskiej potoczyły to już wiadomo. I wiadomo co się stanie jak grupa baranów z jakimś idiotą na czele doprowadzi do nieodwracalnego w skutkach likwidacji Kolei w Dolinie Bobru. Nie ma tu za dużo walorów turystycznych aby pozwolić sobie na takie decyzje. Trzeba walczyć do skutku aby przywrócić sprawność tej linii dla dobra promocji regionu.
Ścieżka rowerowa też byłaby unikatowa, takiej z takimi mostami i tunelami to nikt nie ma. Może to przyciągnęło by turystów i wreszcie można by gdzieś normalnie na rowerze pojeździć.
Na ścieżkę rowerowa też są fundusze-tylko czy nasi urzędnicy potrafią je pozyskać??
Co niektórzy mówili że zamek i jego remont też jest nieopłacalny-a turyści przyjeżdżają-mamy też piękny rynek. Porostu trzeba zaryzykować bo linia kolejowa jest unikatowa-tunele mosty niepowtarzalna i wspaniałą rzeka jezioro pil chowickie-to są nasze dobra i nie można mówić że to kosztuje-jeśli będą na to pieniądze to trzeba korzystać. Dziwię się redaktorowi że poddaję w wątpliwość istnienie w przyszłości Lini kolejowej-kto jak kto!?
Wszystkie podkłady i szyny można jeszcze sprzedać jest to wliczone w cenę? Wolałabym ścieżkę rowerową, ale jeśli tam budują jakieś pendolino i w 15 minut będziemy w Jeleniej to super ;)))
Szanowny Panie redaktorze .
Rozumie powyższy artykuł ale moje zdanie jest odmienne w dwóch kwestiach.
Po pierwsze proszę wskazać jakąkolwiek linie kolejową która przynosi zyski względem podróżnych?
Po drugie proszę pamiętać że są takie miejscowości na naszym powiecie że pociąg jest jedyną alternatywa na wydostanie się z terenów miejsko-wiejskich do 100.000 mieszkańców.
Może Pan zechce napisać ilu turystów w okresie zimowym przewozi PKS Wrocław do Szklarskie Poręby w ciągu dnia? Ile jest kursów autobusów.
Mamy piękne miejsca turystyczne ,Zaporę Pilchowicką, Zamek Książęcy we Wleniu ,Stary Browar we Lwówku , Zamek Brunów i co najważniejsze piękny szlak wodny spływem kajakiem pontonem Nielestno-Lwowek Śląski!!!! I co uważa pan że turyści nie przyjechaliby do nas bez auta aby zwiedzić i odpocząć ?
Najlepiej mówić i pisać że to się nie opłaca , ja jestem przeciw bo mam auto a pozostali mnie nie obchodzą ! A na koniec !!!!
Nie bo to chce zrobić kto? Obecny rząd !!!
Takim torem rozumowania sami strzelamy sobie w kolano
Szanowny anonimie,
Jak Panu tak bardzo zależy na komunikacji między Wleniem, a innymi miejscowościami, to może jakaś interwencja w kwestii zamykania linii autobusowej?
Zamiast bezzasadnie walczyć o przywrócenie linii kolejowej, którą jeździło 10 osób dziennie przed zamknięciem (liczba turystów: 0), może jednak warto by było zwiększyć liczbę autobusów kursujących w okolicy, bo wg. rozkłady jazdy PKS Jelenia Góra połączenia między Jelenią a Wleniem nie ma – „Nasze trasy nie biegną przez to miejsce”.
jezdzilo 10 osob bo rozklad byl dostosowany tak zeby nikomu nie pasowalo, wystarczy popatrzec na linie kolejowe w niemczech albo w czechach, kazda linia za obszary wiejskie jezdzi w takcie co godzine lub dwie i tam jakos mozna. Jak by pociagi jezdzily w takcie to by wiecej podroznych bylo wiec spadaj z tym argumentem, ktory nikogo nie przekonuje