Mimo trwającego strajku dziś tj. 10 kwietnia 2019 roku punktualnie o godzinie 9 gimnazjaliści przystąpili do pierwszego poważnego egzaminu w swoim życiu – egzaminu gimnazjalnego, który potrwa w sumie przez trzy dni.
Dziś uczniowie gimnazjów przystąpili do zadań z części humanistycznej. Najpierw sprawdzają swoją wiedzę podczas testu z historii. Później przyjdzie kolej na egzamin z języka polskiego.
Ostatnie dni przygotowań do egzaminów były trudne tak dla uczniów, jak i dyrekcji szkół. Ci pierwsi do ostatnich minut denerwowali się czy będą znali odpowiedzi na pytania. Ci drudzy w obliczu trwającego od poniedziałku strajku nauczycieli w wielu przypadkach mieli spory problem z zapewnieniem nauczycieli do komisji egzaminacyjnych.
Bez problemów egzamin udało się zorganizować we Wleniu. W tutejszym Zespole Szkół w do egzaminu przystąpiło 22 uczniów ostatniej klasy gimnazjum. Nad poprawnością przebiegu egzaminu czuwało czworo nauczycieli, w tym – zgodnie z wymogami OKE – byli także nauczyciele z zewnątrz.
– Ponieważ mamy jedną w zasadzie tylko klasę, czyli to jest 22 osoby. Dwie komisje dwuosobowe. O jednym nauczycielu jest z mojej szkoły, po jednym z Rakowic – tłumaczy Pan Wiesław Gierczyk Dyrektor wleńskiej szkoły, który dodaje, iż na piątek będzie potrzebny jeszcze jeden nauczyciel.
Sami uczniowie z gimnazjum we Wleniu przed wejściem na salę byli mocno zestresowani. Młodzi ludzie mają podzielone zdania, co do wpływu strajku na ich wiedzę i egzamin. Jedni mówili, że mogli w ostatnich dniach odpocząć i sami się przygotować, inni uważają, że lepiej byłoby przygotowywać się podczas lekcji w szkole.
Bez problemów egzamin rozpoczął się w Gryfowie Śląskim. Jak zapewnia nas na kilka minut przed jego rozpoczęciem pani dyrektor wszystko zorganizowane zostało poprawnie. Do egzaminu w Gryfowie Śl. przystąpiło 68 uczniów.
W Lubomierzu dyrekcji szkoły już udało się znaleźć pełne składy komisji na najbliższe trzy dni egzaminów. Sam egzamin rozpoczął się punktualnie i bez najmniejszych problemów. Udział w nim bierze 47 uczniów.
W Mirsku w tamtejszym Zespole Szkół Licealno- Gimnazjalnych do egzaminu przestąpiło dziś 54 uczniów. Jak zapewnia nas pani dyrektor komisja egzaminacyjna jest w pełnym składzie.
W Lwówku Śląskim w Szkole Podstawowej nr 1 do egzaminu przystąpiło 125 uczniów. Tu również – na dzień egzamin – wszystko udało się zorganizować bez najmniejszych problemów.
Marek Dral – lwowecki,info
Teraz nie ma prawdziwych nauczycieli
Przeczytane komentarze zmartwiły mnie ,dlaczego tyle w nich jadu i goryczy?Czy komentujący mieli tak złych nauczycieli?Nie odmawiajmy nauczycielom prawa do strajku i godnego życia
Nikt im nie zabrania strajkować.niech walczą o swoje nawet i rok.ale nie powinni grosza dostac.nie ma świadczonej usługi nie ma pensji.
Proponuję kontrolę wszystkich zwolnień lekarskich i kontrolę świadczonych korepetycji.to jest nieodprowadzanie podatków.szarego człowieka skontrolują gdy faktycznie chory i przyniesie l4a tu proszę masowe choroby.moze jakaś kiła panuje….czy co że masowo ich rozkłada
Sami uczcie swoje dzieci!!!przeczytałam .a przepraszam moje podatki idą na szkołę również.wiec będą dzieci korzystać ze szkół publicznych.nikt nauczycieli nie zmusza pracować za psie pieniądze.miga się przekwalifikowac.najlepiej dać im 4kola a rodzice posła na korki,i wytłumaczą w szkole.20lat temu nikt nie wiedział co to korepetycje,wszyscy dawali radę .a teraz nic nie naucza,rodzice ślęczą nad lekcjami,płacą dodatkowo za korki z których podatek nie jest odciagany.
Tak źle, tak strasznie ale zauważcie że szkoły pryw.nie strajkują.nauczyciele zarabiają tam więcej.wiec w czym problem ?niech przejdą uczyć do szkół prywatnych.ale nie!!!!bo lepiej mieć mniej a korzystać z przywilejów budżetówki i pracować 18godz.kazdy nauczyciel jako argument daje czas pracy.wiec niech nie narzekaja.cos kosztem czegoś.
Ja w szpitalu pracuje pacjenci są brudni z wszami,z pchłami,osrani, pretensjonalni.chcac mieć godna wypłatę muszę brać dodatkowe dyżury.taka jest rzeczywistość.wiec nauczyciel te trzy godziny w pracy z dziećmi wytrzyma.ale gdy on pije kawkę ja dalej zasuwam ….często ponad 200godz w mies
Póki co z naszych pensji odprowadzanie są podatki na szkołę również i wasze zarobki.takze właśnie zapłaciłem za szkole podatkami więc należy sie .
Wszyscy komentujący- SAMI UCZCIE SWOJE DZIECI.PRAWO TEGO NIE ZABRANIA.Dlaczego wymagacie od wolnych ludzi by byli waszymi niewolnikami i pracowali z waszymi pociechami „za miskę ryżu”???
Pedagog z powolania nigdy tak nie powie .My reszta spoleczenstwa tez ciezko pracujemy rowniez jestesmy wyksztalceni mniej czy wiecej i czesto nam sie marzy taka wyplata jak wasza .Wstyd.
Prosze sie przekfalifikowac .
Niech strajkuja w czerwcu…Prawdziwy nauczyciel będzie nauczał z powołania A nie za kase…Teraz to widać pedagogów…na co ich stać.. I oni mają uczyć moje dziecko???? Pytanie tylko Czego???? Niech się nie tłumaczą że mają dzieci w wieku szkolnym i mają mało czasu dla nich.. Przeważnie dziecko chodzi do szkoły gdzie jest nauczyciel-matka i od razu uczeń jest spostrzegany inaczej…Co 45 min widzi się z rodzicem..Normmalny obywatel idzie 8 godz do pracy i nie ma kontaktu z dzieckiem i trafia się że wychowawczyni dzwoni z byle popierdolka bo Nie ogarnia klasy–po kursach po szkoleniach..Śmiech na sali !!!!!!
Prawdziwy nauczyciel to taki ,ktory potrafi zainteresowac przedmiotem ,ktory wyklada i przekazac ta wiedze.Czy sa tacy ?watpie
W Pławnej szkoła wróciła do pracy!rodzice zebrali się i powiedzieli że jak nie wrócą nauczyciele to przepisują dzieci do innych szkół.a że klasy mało liczne po parę dzieci to szybko wrócili do roboty obawiając się zwolnień.
Proponuję znieść im kartę nauczyciela i niech pracują jak w prywatnych.dostana większą kasę ale i czas pracy dłuższy i brak wakacji.dlaczego wszyscy pchają się w publiczna oświatę a nie prywatna?więc niech nie narzekaja
A stać Was na prywatną edukację swoich pociech?Z takim myśleniem bardzo szybko wrócimy do czasów gdy 3 kl.podstawówki kończyło proces edukacji?Naprawdę tego chcecie?
Niech sobie w czerwcu strajkują!a jak taka ciężka praca to niech nie biorą dodatkowych efektów i godzin.skoro można dodatkowo pracować to dołożyć im godzin.
18godz pracy,wakacje ,ferie ,nadgodziny,dodatkowe etaty i jeszcze źle!!!!i nie gadajmy ile pracy w domu.jestem nauczycielka i nie jest tak do końca,a niestety jak nauczyciel przedmiotowy jest po dyplomowe to musi się przygotowywać.jakby skończył 5cio letnie studia z danej dziedziny to by nie musiał.nauczyciel uczy muzyki ,przyrody bo narobi podyplomowej i wielki nauczyciel….
Jak chcą strajkować to niech strajkują w czerwcu a nie kosztem dzieci.i jeszcze burmistrz chce im płacić.nie ma pracy nie ma wypłaty .siedzenie w szkole to nie praca z dziećmi.nie dać im pensji to szybko wrócą do roboty.
Takiś mądry to sam ucz swoje dziecko w domu.Posyłanie do szkoły nie jest obowiązkiem.Ile nauczysz tyle twoja pociecha będzie umiała.Dlaczego zmuszasz ludzi do pracy za „psie” pieniądze???
Niech jeden nauczyciel mianowany udostępni wgląd do pit.wtedy porozmawiamy
Nikt nie zmusza do posyłania dziecka do szkoły.Każdy chętny rodzic może swoje dzieci edukować sam w domu.Prawo tego nie zabrania.Dziecko tylko musi przystępować do egzaminu sprawdzającego.Tak więc WSZYSCY RODZICE PSIOCZACY NA NAUCZYCIELI WYKAŻCIE SIĘ WIEDZĄ”Może wtedy dotrze do Was jaka jest to często trudna praca,a nie zmuszacie ludzi do pracy z waszymi pociechami za” psi grosz”.
Proponuję nauczycielom jeżeli tak im źle to niech się oni przekwalifikuja.
Wszystko odbije się na dzieciach.wroca do pracy i będą na gwałt robić spr i kartkówki bo brak ocen .wszystko zadadzą do domu bo trzeba nadrobić.i kto na tym ucierpi?nikt inny tylko dzieci.