Droga Strzyżowiec Nielestno została otwarta w październiku 2018 roku i była hitem wyborczym Artura Zycha. Obecny burmistrz zachęcał wówczas do korzystania z niej dla pięknych widoków. Droga miała być również atrakcją dla rowerzystów. Od niemal czterech miesięcy obowiązuje na niej zakaz ruchu.
Po ulewach, które nawiedziły nasz region w lipcu tego roku rwącą woda uszkodziła jeden z przepustów około 50 metrów od skrzyżowania w Strzyżowcu z drogą powiatową w kierunku Wlenia i Jeleniej Góry. Wyrwa została prowizorycznie naprawiona, ustawiono znaki zakaz ruchu i do tej pory nie zrobiono nic więcej. Mimo zakazu sporo kierowców nadal korzysta z tego skrótu mimo, iż może być to niebezpieczne. Jezdnia w miejscu uszkodzenia kończy się głęboką wyrwą tuż przy krawędzi. Wystarczy chwila nieuwagi, złe warunki drogowe i może dojść do tragedii.
Niestety zbliżająca się zima spowoduje dalsze zniszczenia i zdecydowanie podniesie koszty remontu. Retorycznie można na koniec zapytać. Czy to jeszcze kogoś obchodzi?





noi bardzo dobrze sie stalo jak sie stslo poniewaz ludzie i dzieci befa mogli spokojnie chodzic i spacerowaca nie bac sie czy kogos jakis nacpany czy pijany nie zabije,
Spokojnie, czekamy….
Może samo się naprawi 🙂
Burmistrz jest zajety poszukiwaniem kierowcy który ojooooo uszkodził samochód ***** na rynku wlenskim . A gdzież to zaparkował tak pechowo???
Szkoda naprawiać! Tak pewnie myślą rządzący bo jest wiele innych dróg które miały być naprawione a tylko zostało słowo MIAŁY BYĆ.
Przed wyborami burmistrz jak dobry „samarytanin” obwieści że po trudach droga została naprawiona .