Bieżące informacje
Areszt dla mężczyzny, który chciał wysadzić budynek

40- letni mieszkaniec Wlenia groził swojej byłej partnerce pozbawieniem życia oraz wysadzeniem budynku mieszkalnego, wdarł się do jej mieszkania, gdzie przeciął przewód doprowadzający gaz z butli do kuchenki gazowej i zapalił papierosa, czym spowodował zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób. Mężczyzna został zatrzymany przez lwóweckich funkcjonariuszy Policji. Decyzją Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Do zdarzenia doszło 9 stycznia br. Dyżurny lwóweckiej komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który wtargnął do mieszkania byłej partnerki dokonując jego zniszczenia. Ponadto przeciął przewód doprowadzający gaz z butli do kuchenki gazowej a następnie zapalił papierosa czym spowodował bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia osób zamieszkujących ten budynek. Mężczyzna groził kobiecie pozbawieniem życia oraz wysadzeniem budynku mieszkalnego.
Na szczęście nie doszło do tragedii. Lwóweccy funkcjonariusze Policji zatrzymali 40- letniego mieszkańca Wlenia, który został poddany badaniu trzeźwości z wynikiem blisko 4 promili, a następnie osadzili w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty.
Na wniosek lwóweckiej Policji oraz Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim, Sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Nie zatrzymał się do kontroli. Uciekał przez kilkadziesiąt kilometrów. Za nim jechał radiowóz na włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych.
Do zdarzenia doszło w czwartek nad ranem. Około godziny 4 złotoryjscy policjanci w okolicach Proboszczowa wytypowali do rutynowej kontroli samochód marki Citroen. Jednak jego kierowca nie zatrzymał się. Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszyli za nim w pościg. Ten rozpoczął się na terenie powiatu złotoryjskiego, ale szybko przeniósł się na teren powiatu lwóweckiego. Do akcji zadysponowano także patrole lwóweckiej policji.
Zdesperowany by uciec policjantom kierowca Citroena dotarł do Wlenia. Tu kilkukrotnie okrążył miasto próbując zgubić pędzący za nim radiowóz. Kluczenie wąskimi uliczkami dało mu przewagę. Ta okazał się na tyle duża, iż w pewnym momencie kierowcy udało się wysiąść z auta i uciec porzucając samochód we Wleniu.
Policjanci prowadzą teraz czynności mające na celu ustalenie kierowcy. Przypominają także, że nie zatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, które zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto kierowanie pojazdem w obszarze zabudowanym z nadmierną prędkością jest skrajnie nieodpowiedzialne, stwarza realne zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego i może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach tragedii.
sierż. Olga Łukaszewicz
KPP Lwówek Śląski
Caritas ubiera,opieka wyplaca,fekalia za barak,wylewają,taki porządek,we WLENIU,a strażnik udaje że nic nie widzi
Skandal!
Wycofać alkohol z Wlenia-na Cpn alkoholu więcej niż paliwa!
Dopiero robili fotki z policją,jaka ta policja dobra,robi paczki.to co oni mają pracować
Policja tej parze dopiero naSwieta dawala paczki he,he
SZkoda,że się nie udalo
brawo Artur!!tak wrzeszczeli w GOKu na przedwyborczej debacie..przywileje dostali za” lojalnośc ”..jaki elektorat taka reszta
Dawać im dalej zasiłki, zapomogi, ulgi i paczki na święta.
I nie pozwalać pracować, bo jeszcze się rozchorują…
Tak się kończy hodowla elementu.