Ponad rok potrzebował burmistrz Artur Zych, aby oznakować drogę Nielestno – Strzyżowiec.
Droga łącząca oba sołectwa została oddana do użytku na jesień i ubiegłego roku, tuż przed wyborami samorządowymi. Mimo że blisko trzy kilometrowy skrót cieszył i nadal cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców gminy udających się w kierunku Jeleniej Góry, trasa nie została praktycznie w żaden sposób oznakowana. Stwarzało to realne zagrożenie dla kierujących pojazdami.
W spawie znaków interweniowali mieszkańcy Nielestna, w tym pani Sołtys oraz radny Marek Dral. Tłumaczenia burmistrza były co najmniej kuriozalne. Wyjaśniał, że znaki, które ustawiono, zaraz na drugi dzień zostały ukradzione. Dopiero po interwencji portalu wleninfo.pl Urząd Gminy przyznał, iż znaków nikt nie ukradł, ponieważ nigdy ich nie było.
Tym razem jak widać na załączonych fotografiach znak i stoją, nikt ich nie kradnie, a z całą pewnością zdecydowanie poprawiły bezpieczeństwo podróżujących.




Może warto też oddtworzyć znaki powalone przez rajdowców za zamkiem lenno (teren zabudowany) oraz zrobić coś z leśnikami co przekręcają znak i wjeżdzają pod zakaz cięzkimi wozami z drogi Lwówek-Wleń w kierunku na Radomice , na krzyżówce prosto do Kleczy
A co z ulicą Kościuszki ? Ile można jeździć po tych dziurach ? Koniec prac ? I co wszystko zrobione ,Basztowa wygląda jak Czarna Dziura i ……. nawet nie można przejść żeby się nie zablocic żal żal…….
Na rynku po przebudowie to trzeba tylko czasu a będzie nieszczęście. Żadnego oznakowania nic pustka. Kierowcy jeżdżą jak chcą i parkują gdzie chcą. Przejścia dla pieszych tez nie oznakowane. Barierek zabezpieczających zero. Będzie tragedia to tylko kwestia czasu. Kierowcy nie zwalniają tylko pędzą przez rynek bez zastanowienia czy ktoś wejdzie na pas. Proponuje progi zwalniające bo będzie nieszczescie.Nie mam pojęcia kto jest tak ograniczony i zostawił to w takim stanie jak jest.
Brawo!
Po kradzieży, zniknięciu, nie postawieniu – W KOŃCU SĄ!
W końcu, po kilkuletnim otwarciu, ulica doczekała się postawienia znaków.
Jak tak dalej STOP STAGNACJI będzie działać, to my się k***a prędzej w grobie znajdziemy, niż z niej wyjdziemy.
Ah. I brawa za ten plaskacz jakim stał się rynek. Teraz ani siedzieć, ani koncertów robić. Na ch*j on nam teraz? Żeby pieprzone reflektory w k***ę watowe dawały po gałach chyba tylko.
BRAWO, BRAWISSIMO
A tak przy okazji to może Pan Burmistrz by przekazał Pan osoba która są odpowiedzialne za sprawdzenie wszystkich lamp przy drodze z przystanku do słynnej drogi przez las do Strzyzowca czy nie są spalone i powymieniac to też nie będzie duży nakład finansowy a ludzie bezpiecznie będą chodzili do przystanku i z powrotem wcześnie rano i po zmroku.Wyplate ktoś za to bierze chyba.
Można?można jak się pisze i pisze i pisze ,dziękujemy panie Dral i teraz czekamy na zainstalowanie obiecanych lamp ko.o budynku 32 a przy okazji ta lampa jest potrzebna nie tylko jednej pani a wręcz przeciwnie kilka osób starszych i chorych mieszka w tym budynku i na przeciwko a dokładnie dokładnie 6 osób które są po 60 roku życia panie
BURMISTRZU.MAM nadzieję że już wiadomo czyja jest niby kontrowersyjna działka.To chcielibyśmy wszyscy się dowiedzieć, żeby z tym kimś iść do sądu, nasze życie i zdrowie jest ważniejsze od czyjegoś widzimisię.Dziekuje jeszcze raz za zainteresowanie się naszymi problemami panie Dral.Pozdrawiam ,Elżbieta z sąsiadami.
Dz
Znaki to znaki,a rozum kierujących to druga sprawa. Można stawiać znaków do woli ,a kierowcy sami muszą miec wyobraźnię