Ścianę jednego z mieszkań przy Placu Bohaterów Nysy we Wleniu regularnie, po każdym większym deszczu zalewa woda.
– Zdarza się, że po większej ulewie na podłodze stoi kałuża. Dwa lata temu malowałam pokój, teraz ściana jest zupełnie czarna i mokra, a grzyb rośnie dosłownie w oczach i wychodzi już na meble i wersalkę mówi ze łzami w oczach lokatorka jednego z mieszkań komunalnych we Wleniu.
– Próbowałam z nim walczyć, zamalować, ale to nic nie daje, mimo wietrzenia w całym mieszkaniu czuć zapach stęchlizny. Boję się przyprowadzać do siebie wnuczkę, bo jeszcze nabawi się jakiejś choroby.
Mieszkanie należy do Gminy. Od ponad dwudziestu lat regularnie opłacam czynsz. Sprawę cieknącego dachu zgłaszałem kilkakrotnie w Urzędzie między innymi u zastępcy burmistrza. Ponoć pisali jakieś pisma do zarządcy, ale nic z tego nie wyszło. Woda dalej się leje, a grzyb rośnie. Jakiś miesiąc temu byłam bezpośrednio u burmistrza, obiecał, że to zrobi, weźmie podnośnik i naprawi dachówki. Skończyło się jak zwykle na obietnicach, a po ostatnich opadach woda znowu płynęła po ścianie.
Ja już niczego od nich nie chcę, tylko żeby mi dachówki w końcu naprawili! Mówi na koniec zdesperowana kobieta.
W urzędzie Miasta i Gminy Wleń pracuje kilkudziesięciu urzędników. Gminna Brygada remontowa liczy prawie 10 osób. Załatanie dziury w dachu, przyklejenie dwóch dachówek przerasta możliwości Burmistrza, bo nie może dogadać się z zarządcą! Sprawa jest tak żenująca, że pozostawimy ją bez komentarza.
Prośbę o wyjaśnienia skierowałem do Urzędu Miasta i Gminy.


Andrzej Jaśkiewicz
do Danudanuta.ma to jakiś związek z tym artykułem???to co Pani pisze może na następną interwencję..
A była pani z tym w urzędzie gminy? Trzeba zgłaszać takie problemy i wtedy rozliczać. Napisanie tego anonimowo na tej stronie nic nie da
Może jeszcze jeden artykuł zainteresuje państwa bo takie praktyki to już zaczynają być nagminne w Polsce chyba a mianowicie chodzi o to w jaki to sposób można bez zgody wszystkich właścicieli i Skarbu Państwa wynająć Pana Geodete do pomiarów Gruntu. Czy to są czasy kiedy repatryjancj dostali od naszego Państwa domy. Chyba czasy się zmieniły i teraz samowoli nie wolno już stosować, no chyba że się mylę. Ktoś sobie coś przywlaszcze bez zgody wszystkich mieszkańców i jeszcze się straszy innych że gdy nie dolorza się do zapłaty dla Pana geodety to sprawa pójdzie do komornika. TO TERAZ TE OSOBY KTÓRE NIE MOGŁY BYĆ Z PRZYCZYN USPRAWIEDLIWIONYCH NA ZEBRANIU MOGĄ A I CHYBA WEZMĄ SWOJEGO GEODETE I BĘDZIE PRZEPROWADZONY POWTORNY PODZIAŁ GRUNTU. TAK BĘDZIE SPRAWIEDLIWIE MOŻE A NIE TEREN PRYWATNY A WSZYSTKIE SAMOCHODY PRZEJEZDRZAJA POD OKNAMI MIESZKAŃCÓW I ZAKLUCAJA SPOKÓJ I TRUJA SPALINAMI POD OKNAMI. Chyba jest jakaś granica praworządności.
Może i pan Burlmisrz i Straż Miejska zainteresują się tym że w Nielestnie karetka pogotowia nie może dojechać do chorego człowieka ponieważ w jakiś dziwny sposób zginęł z budynku numer który był tam odl wielu lat oraz panuje tam ciemność egipska po zmrokuGdzie jest to oświetlenie, z jednej strony budynku wielorodzinnego jest lampa a z drugiej ciemno. Gruncz to układy mieć, druga sprawa to zastawiona jest duża dziura w głąb ziemi ktoś zaczął jakąś pracę ale nie zabezpieczyl przykrycia tej dziury i wystarczy że dzieci to podniosą i tragedia gotowa. Trzecia sprawa to ludzie znaleźli sobie sposób by wszystkie swoje śmieci podrzucam osobie starszej i niepełnosprawnej, która ma wejście do piwnicy od strony podwórka i jakby było tego mało to byli lokatorzy którzy wynajmowali mieszkanie u jednej z osób postawili na ganku jakąś latwopalna budowle i wystarczy że ktoś pod wpływem przejdzie i zapruszy ogień i cały bydynek splonie wraz z lokatora i. A wszystko to dzieje się pod nosem pani Sołtys w Nielestnie. Może już pora poinformować Straż Pożarna i inne służby żeby winnych ukarać izobligowac do natychmiastowego usunięcia tego wszystkiego i tyh usterek.A może trzeba pomóc to zrobimy to szybciutko.
cd.i przeniesie swój gabinet do tego pomieszczenia,a kobieta zamieszka w gabinecie burmistrza,albo pani od mieszkań komunalnych..wierzymy!!!!!!!!!!!
Wierzę,że p,burmistrz zareaguje i pomoże wspólnie z paniami z MOPS!!!~~~!!
Panie burmistrzu Zych czy naprawdę jest Panu wszystko jedno. Jak można tak traktować ludzi, gdzie są uczucia, gdzie jest urzędnicza EMPATIA. To kolejny obraz traktowania kobiety, która przychodzi i prosi aby ktoś ją zrozumiał. Pan mówi o poszanowaniu o tolerancji o zaprzestaniu mowy nienawiści. Jak może Pan spokojnie patrzeć na łzy kobiety, która nie może zaprosić dzieci z wnuczką bo boi się o zdrowie dziecka. Życzę pani aby po tym artykule już jutro osobiście burmistrz oraz ten pracownik który nie miał czasu na własny koszt wyremontował mieszkanie.